Wędkarstwo znów staje się modne
Niech Wam się nie wydaje, że wędkarstwo odeszło do lamusa. Zagorzałych zwolenników moczenia kija w rzekach i jeziorach jest w Polsce całe mnóstwo. Jak się okazuje, to jeden z popularniejszych sposobów na spędzanie wolnego czasu.

Wędkowanie zwykłe czy ekstremalne?
Tej ciszy i tego relaksu nie da się pomylić z niczym innym. Wędkowanie posiada swój nieodparty urok, a Ci, którzy wiedzą o czym mowa, zapewne dodadzą również, że to doskonały sposób na pozbycie się stresu oraz przemyślenie wielu ważnych spraw. Ale nie tylko – to również metoda na pozyskiwanie smacznego i zarazem zdrowego mięsa, które jest przez nas nieco niedoceniane.

W Polsce raczej trudno mówić o ekstremalnej odmianie tego wdzięcznego zajęcia. Istnieją jednak miejsca, w których wędkowanie wiąże się z dodatkową porcją adrenaliny. Największe, wyciągane w Rosji oraz Stanach Zjednoczonych okazy mogą ważyć nawet 70 kilogramów. Jednak na jeszcze więcej emocjo mogą liczyć łowcy, którzy wybierają się do Tajlandii lub Brazylii – egzotyczne ryby mogą tam osiągać wagę nawet 180 kilogramów.

Gdzie warto wybrać się na ryby?
Adrenalina to jednak nie wszystko. Liczy się sam moment obcowania z naturą oraz trenowanie zmysłu łowieckiego. Nie musisz wydawać kroci, by skorzystać z przywileju moczenia kija w rwących strumieniach. W Polsce istnieje całe mnóstwo miejsc, w których wędkarstwo przynosi tyle samo radości. Warto wybrać się na przykład nad Bug. Rzeka posiada swoje urokliwe, nieco dziksze miejsca, w których łapie się sumy, szczupaki oraz sandacze.

A może nad jezioro?
Zwolennicy spokojnych akwenów z pewnością powinni skorzystać z możliwości, jakie dają jeziora na Mazurach. Szczególnie warte polecenia są Wigry, w których znajduje się całe mnóstwo ryb, w tym również smaczne sielawy. Miłośnicy wędkowania powinni również sprawdzić, co kryje się pod wodą Jeziora Czorsztyńskiego. Z pewnością znajdą tam całe mnóstwo okoni, miętusów oraz leszczy.